Mikołaj Błaszczyk jest zawodnikiem, który w tym sezonie przebywał na murawie najwięcej czasu spośród wszystkich piłkarzy Cuiavii. Po sobotnich derbach w Pakości nasz środkowy obrońca odpowiedział nam na kilka pytań odnośnie samego spotkania, jak i słabszej postawy Biało-Zielonych, którzy od ponad miesiąca nie zdołali zwyciężyć w ligowym spotkaniu. Zapraszamy do lektury!
W meczu z Notecianką mieliśmy dużo okazji do tego, by objąć prowadzenie, jednak derbowe spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Czego zabrakło, by odnieść triumf?
Moim zdaniem stworzyliśmy dużo sytuacji, ale nie zawsze zachowaliśmy się w nich odpowiednio. Zamiast oddawać strzał wystarczyło w niektórych momentach po prostu podnieść głowę i podać piłkę do lepiej ustawionego kolegi. Zabrakło też skuteczności, aczkolwiek mam wątpliwości co do sytuacji z 84. minuty, gdy po strzale głową Wiktora Majchrzaka gospodarze wybili piłkę zmierzającą do bramki –moim zdaniem była ona już za linią i gol dla nas powinien być uznany.
Miesiąc temu zespół znajdował się w górze tabeli, obecnie jest na 11. miejscu - z pewnością wpływa na to fakt, że od ponad trzydziestu dni nie odnotowaliśmy ligowego zwycięstwa. Co stało się, że w ostatnim czasie pogubiliśmy trochę punktów?
Myślę, że bycie przez moment na pozycji lidera podziałało na nas rozluźniająco. Mamy młody zespół, więc w naszą grę wkradają się błędy - taka jest piłka, każdy walczy o zwycięstwo i o jak najlepszą lokatę w tabeli. My z pewnością zrobimy wszystko, aby wrócić na właściwe tory i ponownie znaleźć się w górnej części tabeli.
Jakie jest nastawienie zespołu na niedzielny mecz z Chełminianką Chełmno? Z perspektywy tabeli, w której panuje duży ścisk, jest on dla Cuiavii bardzo ważny.
Osobiście uważam, ze każdy mecz jest dla zespołu najważniejszy. Niedzielne spotkanie będzie niezwykle ciężkie – Chełminianka to wymagający rywal i każdy z osobna będzie musiał zagrać na 110 procent swoich możliwości, abyśmy mogli po końcowym gwizdku dopisać w tabeli trzy punkty do naszego dorobku.
Cuiavia w górnej części tabeli po rundzie jesiennej - czy ten scenariusz w obliczu niezwykle wyrównanej ligi jest Twoim zdaniem do wykonania?
Oczywiście! Nie tylko do wykonania - taki mamy cel. Tak jak mówiłem wcześniej - mamy młody zespół, jednak jesteśmy bardzo zgrani. Większość z nas gra już ze sobą pewien czas i myślę, że złapaliśmy także wystarczające doświadczenie, aby ten cel zrealizować.
I na koniec trochę luźniej, w derbowym spotkaniu w ramach Pucharu Polski z Goplanią zaaplikowałeś rywalom dwa gole - czy sezon 2019/2020 Mikołaj Błaszczyk skończy także z trafieniem w zmaganiach ligowych?
Każdy w zespole chciałby strzelać bramki. Nie ukrywam, że też chcę jeszcze coś strzelić w tej rundzie, jednakże bardziej od strzelania bramek cieszy mnie zakończenie spotkania na zero z tyłu.
.png)
